WIADOMOŚCI

Massa poprowadził Ferrari F60
Massa poprowadził Ferrari F60
Wczoraj na torze Ricardo Tormo pod Walencją Ferrari, jak co roku, świętowało zakończenie sezonu imprezą pod nazwą World Final.
baner_rbr_v3.jpg
W imprezie udział wzięli wszyscy kierowcy ekipy tj.: Marc Gene, Luca Badoer, Giancarlo Fisichella oraz szybko wracający do zdrowia Felipe Massa i nowy nabytek zespołu Fernando Alonso, który na udział w tym szczególnym wydarzeniu dostał zgodę zespołu Renault, z którym do końca roku ma jeszcze ważny kontrakt.

Felipe Massa wczoraj miał możliwość po raz pierwszy, od swojego wypadku na Węgrzech pod koniec lipca, poprowadzić F60. Okazję tę przyrównał nawet do „wygrania wyścigu”.

„Było fantastycznie i jestem bardzo szczęśliwy” mówił po jeździe Brazylijczyk. „Mimo, że mogłem pojeździć tylko trochę, naprawdę sprawia mi przyjemność bycie tutaj. Jestem bardzo zmotywowany- ten dzień jest dla mnie jak zwycięstwo. Było tak jak przed wypadkiem na Hungaroringu.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

21 KOMENTARZY
avatar
arecki__

16.11.2009 11:06

0

Będzie checa, jak się okaże, że Massa jednak nie może startować.... albo, że stracił szybkość.... Scuderia ma kogoś w zanadrzu? ...bo przecież nie wystawią Fisico.


avatar
Marcin157

16.11.2009 11:12

0

arecki__ - a czemu nie Fisico - nowy bolid pare dni testów mogłoby go odmienić a, że potrafi jeżdzić szybko udowodnił :))


avatar
tommy

16.11.2009 11:34

0

"...W imprezie udział wzięli wszyscy kierowcy ekipy tj.: Marc Gene, Luca Badoer, Giancarlo Fisichella oraz szybko wracający do zdrowia Felipe Massa i nowy nabytek zespołu Fernando Alonso..." no ok, ale gdzie Kimi ? :)))) Kontrakt chyba jeszcze obowiązuje...


avatar
walerus

16.11.2009 11:38

0

ci z ferrari to taka fajna rodzina.... ;-)


avatar
ZbyBo

16.11.2009 11:38

0

Trochę mnie dziwi, że w tej imprezie nie uczestniczył Kimi... Czyżby Ferrari go nie zaprosiło? A może on odrzucił zaproszenie... W każdym razie świętowali zakończenie sezonu w którym brał udział Kimi i chyba wypadałoby pokazać się jeszcze ze starym kierowcą i mu podziękować.


avatar
shelby11

16.11.2009 12:16

0

Szkoda że nie było Kimiego. W końcu w barwach Ferrari zdobył majstra więc jakieś skromne pożegnanie by się należało...


avatar
zbi

16.11.2009 12:42

0

Jeszcze Ferrari zapłacze za Kimi....,a co do zaproszenia to tak się nie robi...Kimi.. jednak sporo zrobił dla nich!!!!!! Tak słabym bolidem jakim dysponowało ferrari w tym sezonie..kilka razy stawał na podium.....Życze mu powodzenia!!!!!!!


avatar
atomic

16.11.2009 12:49

0

kimi strzelił focha i poszedł do innej piaskownicy.


avatar
conrad

16.11.2009 13:12

0

Brown zmienil nazwe na Mercedes GP :)


avatar
AlMastar

16.11.2009 13:17

0

chyba jeszcze nie zminił ale ma zamiar zmienić


avatar
walerus

16.11.2009 14:22

0

Mamy nowy zespół Mercedesa - a BMW spinkoliło - to jest po prostu 10 do 0 dla Mercedesa w walce z BMW.....


avatar
grzes12

16.11.2009 15:59

0

A to tak można ?


avatar
elin

16.11.2009 18:31

0

A, gdzie filmik z Ferrari Word Finals na którym Montezemolo " utknął " w żwirku, prowadząc Ferrari California ... ;-)))


avatar
Budyn_F1

16.11.2009 18:38

0

Ciesze sie ze Massa wrocil.


avatar
Marti

16.11.2009 18:38

0

elin - filmik jest u sąsiadów ;-) niezła akcja, co? :-)


avatar
elin

16.11.2009 19:01

0

15. Marti - fakt, niezła ;-)) Szkoda tylko, że nie widać wyrazu twarzy Montezemolo, ani min Alonso i Massy oraz samej akcji wyciągania samochodu dźwigiem ... ;-))


avatar
fan massy

16.11.2009 19:36

0

Fajnie że Massa prowadził F60


avatar
Marti

16.11.2009 22:28

0

16. elin - tutaj nie ma dźwigu, ale są pośmiewne miny kierowców :) http:// www. bild.de/BILD /sport/motorsport/2009/11/15/ montezemolo-luca-di/ferrari-boss- steckt-im-kies-fest.html


avatar
elin

17.11.2009 00:19

0

18. Marti - dzięki :-) widok wart zobaczenia ;-)


avatar
ural

17.11.2009 17:43

0

Mercedes był obecny w F1 praktycznie od zawsze, a BMW nie. Więc te hasła o 10:0 dla Mercedesa są mocno przesadzone. Mercedes zresztą zniknął paredziesiąt lat temu z F1 w atmosferze skandalu (najbardziej tragiczny wypadek w F1 - bolid wpadł w publiczność). Natomiast McLaren należał (i częściowo wciąż należy) do Mercedesa, bolidy były srebrne i z logiem Mercedesa, więc w opinii laików był to praktycznie firmowy team niemieckiej firmy. Dlatego nie ma co przesądzać, że BMW cokolwiek straci w stosunku do Mercedesa po odejściu z F1. F1 praktycznie nigdy nie było polem walki pomiędzy tymi koncernami.


avatar
kimi110

17.11.2009 22:42

0

mam nadzieje ze massa nigdy nie bedzie taki szybki jak byl zeby ferrari mialo nauczke ze mistrza swiata 2007 nie wyrzuca sie bez powodu przed koncem kontraktu


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu